wtorek, 9 lutego 2016

Coś ulubionego: styczeń

Hej kochani!
Postanowiłam  ruszyć z serią postów,którą zatytułowałam: "Coś  ulubionego".
Posty będą  się  pojawiały  co miesiąc:)
No to zaczynamy!





Zapach:

Perfumy, które  używałam najczęściej w styczniu, to Beyoncé HEAT KISSED.Dostałam  je w świątecznym prezencie od rodziców.  Są dość intensywne i długo utrzymują  się  na skórze!




Pędzel:

Jeśli  śledzicie mnie na Snapchacie, to pewnie  widzieliście, pędzle marki HAKURO, które  również  były  świątecznym prezentem. W tym miesiącu  najczęściej  sięgałam po: H78. Jest idealny do blendowania cieni w zewnętrznym kąciku oka, oraz do zaznaczania dolnej powieki.




Kosmetyki:

Niezawodnym korektorem w ostatnim czasie okazał się: L'OREAL le  correcteur PERFECT  MACH, mam go w kolorze : 1 IVORY. Używam  go pod oczy pięknie  rozświetla, tę okolicę oraz długo  się  utrzymuje:)



Eyeliner jest w moim ulubionym  kolorze, szukałam  takiego bardzo długo i znalazłam  w perfumerii SEPHORA. Jest wodoodporny.



Tusz do rzęs, który  zachwycił  mnie na przestrzeni  ostatnich 3 miesięcy, to  DEVIL EYES marki Douglas. Miałam  okazję  wypróbować go na lekcji makijażu  w perfumerii.  Idealnie rozdziela i wydłuża  rzęsy.  Dzięki  niemu możemy  uzyskać  spektakularny  efekt, niemalże  sztucznych rzęs.



Follow me :
Snapchat: squeaki98
Instagram: Squeaki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz